niedziela, 24 sierpnia 2014

"Wierzył chłop w gusła, aż mu dupa uschła..." - zbiór ciążowych zabobonów

Na co dzień, nie zastanawiając się nad tym specjalnie, stykamy się z mnóstwem guseł, zabobonów i przesądów. Jak na XXI wiek przystało. Ostatecznie w dobie samochodów, które same parkują i pralek sterowanych z tabletów, wiara choćby w 7 lat nieszczęścia po zbiciu lustra nie jest niczym nienaturalnym, prawda? Unikanie czarnych kotów przynoszących pecha czy łapanie za guzik po zauważeniu kominiarza to pewne społeczne normy.

Dziś jednak o zabobonach typowo ciążowych. Takie, ze względu na stan, w którym aktualnie się znajduję, są mi szczególnie bliskie. Bawią mnie niesamowicie, bo gdyby sprawdziły się to Tadzik byłby nie tylko rudy i zezowaty, ale także okręcony pępowiną, głupi, a na dodatek miałby krzywe nogi. To nie wszystko, mogłabym tak wymieniać bez końca. Biedne dziecko,  Bogu ducha winne, że ma taką nieodpowiedzialną matkę. 


W ciągu ostatnich kilku miesięcy, ciążowych przesądów usłyszałam wiele, kilka innych znalazłam w internecie, aż trudno uwierzyć, że jest ich tak dużo. Wybrałam moje ulubione...

Zacznijmy od tego, że kobieta ciężarna nie powinna farbować włosów, ponieważ dziecko urodzi się rude. Przepraszam synku, ale zdaje się, że będziesz właśnie rudy - może ludzie nie zauważą, że naturalnie jestem blondynką i nikt nie będzie wytykał Cię palcami, ale nie obiecuję. Trzeba było przytulić barana, miałbyś kręcone włosy.
Kolejną ważną informacją jest to, że w ciąży nie można siadać po turecku, bo niemowlę będzie miało krzywe nogi. To nic w obliczu tego, że patrzenie na zwierzęta sprawia, iż dziecko będzie niemądre. Chciałoby się dla córki czy syna jak najlepiej, a tu spojrzy człowiek na ulicy na bezpańskiego psa i wszystko jak krew w piach.
Warto pamiętać, by nie chodzić pod rozwieszonym praniem ani na skróty, bo dziecko będzie owinięte pępowiną. Co zrobić, kiedy pranie wywiesza się w łazience pod sufitem... można iść siku do sąsiadów, lepiej dmuchać na zimne.
Bardzo znane i oklepane jest powiedzenie, że nie należy odmawiać ciężarnej, bo tego kto odmówi zjedzą myszy. Ktoś wymyślił taki zabobon, ludzie w niego wierzą i ma to swoje plusy. Nagle pani w mięsnym kroi boczek w plastry, chociaż do tej pory mówiła, że można kupić go tylko w kawałku. 
Ciężarna nie powinna spoglądać przez wizjer w drzwiach, bo dziecko będzie miało zeza. Lepiej otworzyć listonoszowi drzwi w samej koszulce nocnej, niż ryzykować.
Jeśli matka uskarża się na zgagę to dziecku rosną włosy, ale kiedy patrzy na księżyc niemowlę może urodzić się łyse. Ponadto ciężarna nie powinna golić się/depilować, bo wtedy maleństwo również będzie łyse. Warto zrezygnować z golenia, w końcu czego się nie robi dla dziecka. Nogi to nie dziki zachód, ale po kilku tygodniach przecież przestaną kłuć. Może mężczyzna zrozumie, że to dla dobra potomka i nie pójdzie spać do drugiego pokoju. Nie jest wskazane picie wody mineralnej, ponieważ dziecko może mieć wodogłowie. To samo stanie się, kiedy kobieta w ciąży będzie przeskakiwać przez kałuże. I na nic rekomendacja Instytutu Matki i Dziecka na butelce wody.  Swoją drogą ciekawe czy matki dzieci z wodogłowiem wytoczyły już jakiś proces producentom mineralnej.  
Ciężarna nie powinna dzielić się jedzeniem, bo po porodzie może mieć zbyt mało pokarmu w piersiach. Nie pomogą nawet herbaty wspomagające laktację. Trzeba było myśleć o tym zanim dało się mężowi do spróbowania gryza swojej kanapki.
Należało na czas bycia brzuchaczem zrezygnować z ich używania zupełnie - w ciąży nie wolno się malować, bo dziecko zejdzie na złą drogę. Takie mamy czasy, ludzie narzekają, że młodzież na "psy schodzi", ale nikt nie ma do matek pretensji, że się malowały chodząc z brzuchem. Moja mama w ciąży też się malowała - co ze mnie wyrosło?
Kochani rodzice, w ciąży warto zrezygnować z seksu, bo inaczej dziecko urodzi się z dołeczkami w policzkach. To nie wymaga komentarza. Kobieta nie powinna się martwić, by dziecko nie było leworęczne. Fakt, lepiej w ciąży się nie martwić, niż potem szukać po papierniczych w całym mieście specjalnych nożyczek dla mańkutów. Gdy ciężarna przestraszy się lub oparzy, nie może dotykać dłonią swojego ciała, ponieważ dziecko będzie miało w tym miejscu znamię. I nie powinna ochlapać brzucha podczas mycia naczyń, bo dziecko w przyszłości będzie alkoholikiem. Kochanie, może jednak warto kupić zmywarkę do naczyń? No, bo tyle się teraz mówi o tym, że trzeba dziecku nie tylko dobry start zapewnić, ale też przyszłość...

Znacie jeszcze jakieś ciążowe zabobony, które warto dodać do listy najważniejszych?

8 komentarzy:

  1. Jak obcy mężczyzna dotykał brzucha, to będą bliźniaki!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak jeździłaś pociągiem tyłem do kierunku jazdy to, Tadzik ułoży się pośladkowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tadzik jeździł pociągiem, przodem i tyłem, dlatego się tak wierci ciągle, bo nie może się zdecydować! :D

      Usuń
  3. I jeszcze nie można patrzyć w ogień bo dziecko będzie miało rumień na twarzy.A od seksu w ciąży to nie tylko dołeczki w policzkach grożą,ale też będą mu oczka ropiały.

    OdpowiedzUsuń
  4. Padłam z tech ropiejących oczek z komentarza :D Jeszcze nie można nosić korali bo się dziecko owinie pępowiną i pecha też przynosi kupowanie wyprawki za wcześnie bo może się martwe dziecko urodzić albo bardzo chore. Bo co nagle to po diable :)

    OdpowiedzUsuń
  5. buahahha, ja zawsze wiedziałam, że Twoje dzieci będą miały zwariowaną matkę, ale że aż tak uprzykrzysz życie Tadzikowi jeszcze przed narodzinami, to się nie spodziewałam :D a jest jakiś zabobon na krewetkowy pępek ;>

    jesteśmy ryzykantki, bo ja do sukni ślubnej będę miała perły, a to przecież łzy w małżeństwie, no i chcemy dostać krzyż do powieszenia na ścianie, no a wiadomo, że krzyż przynosi młodej parze pecha, jak na najważniejszy znak chrześcijan i symbol zwycięstwa przystało... ;) // Natajla

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja znajoma jak była w ciąży to miała straszną zgagę, a dziecko urodziło się łyse, ale to pewnie dlatego, że więcej na księżyc patrzyła. :D

    OdpowiedzUsuń

Zobacz też:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...